Powiat Mogileński - Zdrowie i medycyna

Starosta namawia na operatora

W najbliższą środę, 29 czerwca radni powiatowi ponowią próbę podjęcia uchwały w sprawie wydzierżawienia SPZOZ-u w Mogilnie spółce Centrum Dializa z Sosnowca na najbliższe 30 lat.

Przypomnijmy, podczas minionej sesji Rady Powiatu w dniu 10 czerwca, rajcy przegłosowali wniosek w sprawie zdjęcia z obrad uchwały dotyczącej wyrażenia zgody na zawarcie przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Mogilnie umowy dzierżawy z tzw. operatorem. W związku z powyższym ta sama uchwała powróci na sesję w dniu 29 czerwca (środa).

- Ostatnia burzliwa sesja ze strony Strzelna spowodowała oddalenie uchwały. 29 czerwca uchwała powróci pod głosowanie radnych. Nie wiem, jak zachowają się radni - mówił starosta Tomasz Barczak.

Starosta mogileński Tomasz Barczak, będąc gościem na posiedzeniu Rady Miejskiej w Mogilnie przedstawił historię restrukturyzacji SPZOZ-u z przeciągu ostatnich kilku lat. Dość sporą część swojej wypowiedzi poświęcił kwestii związanej z operatorem oraz ostatniej burzliwej sesji Rady Powiatu.

- Obrady sesji (...) okazały się być wyreżyserowanym spektaklem przez związkowców i to niekoniecznie pracowników SPZOZ. Wśród nich były osoby, które kierowały reakcją tłumu, mówiąc kiedy klaskać, a kiedy buczeć. Niestety część radnych uznała, że jest to okazja do wypromowania swojej osoby i dała się ponieść atmosferze wiecu, a tym samym nie było klimatu do dyskusji merytorycznej - informował starosta Barczak.

Tomasz Barczak uważa, że Zarządowi Powiatu udało się odtajnić jak najwięcej szczegółów z umowy o dzierżawę operatorską. Jednocześnie dał on szansę wszystkim radnym powiatowym, po podpisaniu stosownej klauzuli poufności na zapoznanie się z jej treścią.

- Po wielkich moich prośbach odtajniono umowę (...) Dwaj radni tj. Wojciech Baran i Robert Musidłowski nie skorzystali z okazji zapoznania się z umową i nie znając jej treści wypowiadali się na sesji 10 czerwca o jej zawartości - mówił starosta Tomasz Barczak.

Starosta mogileński przedstawił także wizję przyszłej struktury SPZOZ-u, jaka miałaby obowiązywać po wprowadzeniu operatora. W Mogilnie docelowo miałby być zlokalizowany odział wewnętrzny, chirurgiczny, ginekologiczno-położniczy oraz pediatryczny przeniesiony ze Strzelna. Z kolei w Strzelnie znajdować miałby się jedynie Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Jednocześnie powyższa zmiana mogłaby nastąpić dopiero po roku 2020, ze względu na trwałość dotychczasowych projektów unijnych.

- Lobby strzeleńskie jest bardzo silne również wśród posłów i senatorów, a także u wojewody i zrobią wszystko, żeby przeciwstawić się tej uchwale (...) Nie wyobrażam sobie, żeby 12-tysięczne miasto i 25-tysięczna gmina była pozbawiona powiatowego szpitala, w tym laboratorium (...) Nie chciałbym, żeby Mogilno stało się zaściankiem - mówił Tomasz Barczak.

Starości wtórował burmistrz Mogilna, Leszek Duszyński, który potwierdza swoje wcześniejsze słowa o silnym szpitalu w Mogilnie. Podobny głos w dyskusji zabierała przewodnicząca Rady Miejskiej w Mogilnie, Teresa Kujawa.

- Uczestniczyłam w tej słynnej sesji wraz z radnym Spólnikiem i byłam po prostu oburzona działaniami naszych sąsiadów (...) Nie powiem już o pewnych epitetach, które kierowano do mieszkańców Mogilna, że nie potrafią się zorganizować z pikietą - mówiła Teresa Kujawa.

Z kolei przeciwko staroście opowiedział się radny Grzegorz Stochliński, według którego szpital stał się "szpitalem wyborczym". Radny negował także utajnienia szczegółów umowy operatorskiej.

- Niestety szpital nasz, mogileński SPZOZ stał się SPZOZ-em i szpitalem wyborczym. Treść umowy dzierżawy została przez spółkę Dializa utajniona. Ja sobie nie wyobrażam, panie starosto, że mógł pan do takiej sytuacji i do rozmów doprowadzić z firmą, która nie chce mieszkańcom i radnym tej umowy pokazać (...) Jest to skandal. W każdym samorządzie powinna być pełna przejrzystość (...) Panie starosto, najlepiej panu wychodzi obsadzanie stanowisk i kasa - grzmiał radny Grzegorz Stochliński.

Dość gorzkie słowa padły również w kierunku burmistrza Strzelna, Ewarysta Matczaka z ust partyjnego kolegi, Pawła Molendy, który uważa, że Strzelno to skansen, a burmistrz Matczak wtrąca się w działania Rady Powiatu.

- Każdy samorząd ma swoje zadania. Jak nie można pomóc, to nie należy przeszkadzać. Burmistrz z sąsiedniej gminy (chodzi o Ewarysta Matczaka - przyp. red.) doprowadził gminę do skansenu, a próbuje rządzić i pouczać Zarząd Powiatu i starostę - oznajmił radny Paweł Molenda.

Warto także zauważyć, że Starostwo Powiatowe w Mogilnie wydało dziś specjalny "Informator Samorządowy" na temat historii restrukturyzacji SPZOZ-u wraz z treścią uchwały dotyczącej dzierżawy operatorskiej. Broszura została udostępniona wszystkim obecnym na sesji Rady Miejskiej w Mogilnie.

Sesja, w trakcie której radni ponownie mają zająć się tematem dzierżawy operatorskiej ma odbyć się w środę, 29 czerwca o godzinie 9:00 w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego przy ulicy Ogrodowej 10 w Mogilnie. Posiedzenie komisji Rady zaplanowane jest na ten sam dzień, na godzinę 8:00.

- Uważam, ze jest to ostatni moment na podjęcie działań w celu zachowania służby zdrowia w naszym powiecie (...) Natomiast podjęta przez Sejm i Senat, a wkrótce też podpisana przez Prezydenta RP nowa ustawa o działalności leczniczej, która jest podstawą prawną projektu uchwały jest nam bardzo przychylna. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby Rada Powiatu Mogileńskiego przegłosowała uchwałę dotyczącą wydzierżawienia SPZOZ-u operatorowi - informował starosta Tomasz Barczak. (AS | PK)